sobota, 11 listopada 2017

Twój fetysz

- Lubię koronkową bieliznę...
- Akurat mam pod ręką,założę
-Mam fetysz na Ciebie w niej, zdecydowanie. Wyglądasz zniewalająco 

****
- W koronce Ci pięknie, ale w samym uśmiechu jeszcze lepiej

piątek, 3 listopada 2017

Nasza przygoda z azs

Chciałabym Wam opisać od początku naszą przygodę z alergią, azs-em i innymi 
diagnozami. Zacznę od tego,że Madziucha jako dwumiesięczne niemowlę miała 
okropną ciemieniuchę i to aż na brwiach! Zapewne chcielibyście zobaczyć 
jak wyglądała, więc wstawię zdjęcie. Prócz łusek, które zostały
zdiagnozowane przez naszą pediatrę (NFZ) jako łojotokowe zapalenie 
skóry(ŁZS),brzuszek wysypany był krosteczkami tak samo jak buzia.
Dostałyśmy Dermavell,który nic nie pomógł. Dziecko było niespokojne,
usypiałam ją czasem do 2 w nocy. Godzinami wertowałam internet szukając
podobnych historii, zdjęć dzieciątek, porad,lekarzy. W końcu mąż 
zawiózł nas do pediatry w Radomiu. Doktorka od razustwierdziła alergię i
kazała odstawić nabiał, mleko nawet roślinne i przepisała Elocom,
stosować 3 dni. Nie powiem, była poprawa, ale po jajku znowu ją wysypało.
Cóż...dieta bez mleczna, bez nabiałowa, bez jajeczna, zero czekolady,
pomidorów, ryb, malin, orzechów. Znacie to ? 
Jakieś 3 miesiące później czyli w styczniu pojechaliśmy do alergologa,
po tym jak zrobiłam prowokacje z mlekiem oczywiście tak kazała Pani doktor.
Tym razem zaczęły się robić Magdzie suche placki na buzi i nóżkach, pomogła
maść robiona z hydrokortyzonem,krople Fenistil, oraz włączyliśmy probiotyk.
Pewnie dziwicie się dlaczego nie zrobiliśmy jej testów z krwi,odradził Nam 
lekarz, zasugerował że u tak małego dziecka (poniżej roku) testy mogą być
fałszywe. W marcu odwiedziliśmy innego alergologa w Radomiu, akurat Madzia
miała suchą skórę głowy i parę suchych plamek. Doktorka poleciła Nam balsam 
 A- Derma,ale nadal brak diagnozy co do zmian skórnych. Polecony balsam
idealnie się sprawdził, nadal go używamy. 
Tak się tułamy już 13 miesięcy na diecie dlatego ,że karmie piersią. 
Co jakiś czas pojawiają się suche placki u Magdy, na przykład teraz ale 
smarujmy kremem Zinaflat. Co prawda leczenie jest dłuższe ale bez sterydów.
Na czwartkowej wizycie lekarz alergolog – dermatolog (NFZ) stwierdził, 
że plama pod szyją jest łojotokowa, natomiast na nóżkach ciężko powiedzieć.
Wykluczenie innych alergenów jest trudniejsze, bo Magda ma rozszerzaną dietę 
ale całkiem inaczej niż wszystkie dzieci dlatego, że jest niejadkiem i 
wprowadzenie jej np. samej marchewki było wręcz niemożliwe. 
Czekamy na wynik IGE swoistego oraz alergenów jaja i mleka. 
Wstawię Wam obiecane zdjęcia Madzi.